środa, 31 sierpnia 2016

[145].


sierpniowe uzależnienia:

chia pudding, zachwyty nad własnymi marchewkowymi włosami (♪ only a ginger can call another ginger ginger ♫ ♪, hłe hłe), Lenny Kravitz i I can't be without you, zapętlone i w kółko, czekolada z masłem orzechowym, piątki z Colinem Firthem, szwendactwo, hummus, towarzystwo fajnych dziewczyn, skręcanie mebli, Warszawka.

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. nie, w sierpniu wyskoczyłam tylko na łikend. na urodziny niejakiej cornflakemum, nawiasem mówiąc :)

      pewnie jesienią zrobię następny wypad. nosi mnie ;)

      Usuń

czytaczu, nie traktuj poważnie wynurzeń zawartych w tym niepoważnym przybytku.