marcowe uzależnienia:
kawa
long black, czyli jedyny
magic potion zdolny utrzymać człowieka w pionie, gdy rzeczony człowiek zaczyna dzień o piątej rano, wegańskie lody w soboty, (nadal) wieczorne nasiadówki na przydomowym patio, dyniowa owsianka, skarpetki z
Gwiezdnymi Wojnami, mrożone banany, mango z domowym musli, sztuka uliczna spod znaku Freo Street Arts Festival, masło kokosowe, proza pana Pilcha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
czytaczu, nie traktuj poważnie wynurzeń zawartych w tym niepoważnym przybytku.