wtorek, 25 czerwca 2013

[6]. kłaczek

- Nie kłacz, bardzo cię proszę, bo zostawiasz pożywkę dla bakterii i roztoczy - rzekł poważnym tonem Współtwórca Komórki.

W obliczu tak miażdżącej argumentacji mam mocne postanowienie niekłaczenia. Jakieś sugestie, jak tego dokonać? Wystarczy, że włosy zaczynają mi sięgać brody i natychmiast cała chałupa wygląda jak plan horroru "Cześć, oskubałem ci owczarka", a wszędzie, powiadam, wszędzie poniewierają się moje kłaki.

Już nawet czort z tą pożywką, ale wizja łysych placków wydaje mi się średnio kusząca.
Włosomaniaczki, pomóżcie!

8 komentarzy:

  1. Ścinam ;) Ale bez tak drastycznych kroków - nie kładę się w mokrych, nie rozczesuję, gdy są mokre, nie męczę odżywkami. Jedz magnez i wapno ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie pomogl szampon z Vichy, nazywal sie bodajze Dercos, albo cos w ten desen. Stracilam jakies 70% wlosow po operacji i polecil mi go dermatolog. Mozesz tez sprobowac wcierac oleje w skore glowy, no i zrec witaminki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tabletki jakieś ze skrzypem bierz, raz na jakiś czas olejuj lub kremuj (kremy isany w takich dużych 500 ml słoiczkach są fajne, tanie i wydajne), i powinno być lepiej. mi pomogło. aha, i polecam szampon nivea dla dzieci, taki w biedronce jest, to jest chyba szampon i płyn do kąpieli 2w1, on jest mega łagodny, nie ma żadnych gówien typu SLS, SLES itp.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio zaliczam progres w temacie, więc (po roku walk) mogę powiedzieć - od zewnatrz to ewentualnie możesz na łyso. Wiem, że masz problem z suplementacja, ale zastanów się, czy Twoja dieta dostarcza Ci wszystkiego do podtrzymania martwic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie to chyba działa na zasadzie płodozmianu - dawno nie miałam tak przepięknych, długich paznokci jak teraz. od jakiegoś czasu nie używam już morderczej odżywki, wróciłam do mazania się lakierami, a one są nie do ruszenia.
      jak się zaczną rozdwajać, włosy będą pancerne ;]

      Usuń
  5. dzięki za wskazówki, drogie panie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ostatnio tez linieje, jak moj terier na wiosne. Wczoraja dalam sobie uciac 5 cm wlosa, lykam cynk, jakies witaminy dla kobiet w ciazy - lekarz polecil wlasnie na takie problemy oraz wcieram Jantar, jest chyba lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  7. ulubiona redaktorka27 czerwca 2013 17:07

    Też na to cierpię. Od jakichś trzech miesięcy jem skrzyp (belissa, skrzypowita - biorę, ico w promocji) + plus raz na tydzień stosuję odżywkę Wax (różni zorientowani polecali). Powoli zaczynam widzieć jakieś efekty.

    OdpowiedzUsuń

czytaczu, nie traktuj poważnie wynurzeń zawartych w tym niepoważnym przybytku.