- Śliwki. Mimo że dotąd niespecjalnie za nimi przepadałam. Nie przeszkadza mi to jednak futrować się nimi jak mały futrzak, więc podejrzewam, że wszystkiemu winna jest zmowa sadowników, którzy w tym roku podsypują je koką. Ani chybi.
- Dach A. Chodź na dach, mówili, będzie fajnie mówili. Mieli rację!
- Ciasto drożdżowe. Dużo drożdżowego ciasta.
- Focus T25 (odrobina zakwasów w stopach w ramach drożdżowodupnej profilaktyki chyba jeszcze nikogo nie zabiła, nie?).
- Lasek Marceliński.
- Alina Orlova.
- Bieganie. Bo jest dobre na wszystko.
piątek, 30 sierpnia 2013
[37]. they tried to make me go to rehab but I said "no, no, no" - sierpień 2013
Listę uzależnień i życioumilaczy sierpnia sponsorują:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
czytaczu, nie traktuj poważnie wynurzeń zawartych w tym niepoważnym przybytku.