poniedziałek, 26 sierpnia 2013

[35]. szczotka, pasta, kubek, ciepła woda, tak się zaczyna wielka przygoda

Kochana Zębowa Wróżko! Załatw, proszę, aby miły pan dentysta, do którego się wybieram, rzeczywiście okazał się miły i zachwycił się doskonałym (mam nadzieję) stanem mojego uzębienia, rezygnując tym samym z niecnego planu doprowadzenia mnie do bankructwa, gdyż rozpaczliwie potrzebuję nowych kamaszy do biegania. Niedzielna przebieżka po lesie była wprawdzie fantastyczna, ale zamordowała na śmierć mój sterany obuw i teraz trochę mi przykro, bo nasza rodzinna kreatywna księgowość* może tego nie unieść.

Nie dość, że na tych poważniejszych frontach bryndza, to jeszcze na niepoważnych zajeżdża grecką tragedią: zęby albo buty. Zaprawdę, dorosłość ssie.

Więc bądź tak dobra i się spraw, co?

* 0:35:

2 komentarze:

  1. Chcesz o tym pogadać? BTW, wywołałam Cię do tablicy: jak odmienia sie nazwisko norweskie, które pisze się Hole, czyta [holi]? Problem, który zjadł mnie na dwa dni. Mam nadzieję, ze docenisz kreatywność w zapewnianiu Ci rozrywek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wybacz opóźniony zapłon.

      Twoja kreatywność w tym zakresie jest niezmierzona ;)
      za to moja chyba leży i na norweskim nie zna się ni diabła, więc chyba zostawiłabym tego Harry'ego w niezmienionej formie. wprawdzie ciocia Wiki jest kiepskim punktem odniesienia, ale ona też nie odmienia i chyba w tym przypadku skłonna jestem jej uwierzyć. tym bardziej, że nie miałam jeszcze przyjemności z Jo Nesbø i tyle wiem, co se poczytałam właśnie na Wiki.

      no, dyplomatycznie zamotałam, nijak nie pomogłam, ale liczą się chęci, nie? ;)

      Usuń

czytaczu, nie traktuj poważnie wynurzeń zawartych w tym niepoważnym przybytku.